Jeden z najbardziej rozpoznawalnych pisarzy fantastyki na Pyrkonie! Michał Gołkowski gościem Strefy Literackiej!
Tegoroczna edycja Pyrkonu będzie szansą na kolejne spotkanie z autorem, który zadebiutował w 2013 roku powieścią „Ołowiany Świt”. Jeśli chcecie spotkać się oko w oko z Michałem Gołkowskim, to koniecznie zawitajcie do Strefy Literackiej.
Kim jest Michał Gołkowski?
Michał Gołkowski to urodzony w 1981 roku w Sochaczewie polski pisarz fantastyki, science-fiction oraz powieści historycznych. Na swoim koncie ma także wiele felietonów oraz esejów. Z wykształcenia jest lingwistą, a z zamiłowania historykiem wojskowości i antropologiem kultury. W związku z tym w życiu zawodowym zajmuje się tłumaczeniem języka angielskiego i rosyjskiego. Co więcej, nieobcy jest mu również ukraiński.
Zadebiutował w 2013 roku powieścią „Ołowiany Świt”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Fabryka Słów. Akcja książki osadzona jest w uniwersum literackim gry „S.T.A.L.K.E.R.” – nawiązującym do wydarzeń historycznych związanych z katastrofą w Czarnobylu. Od tamtej pory nie ograniczał się w pisarskiej kreatywności, a spod jego pióra wyszło kilkanaście książek, których historie dzieją się w aż pięciu różnych uniwersach.
Michał Gołkowski w swojej twórczości sięga po zróżnicowane gatunki literackie: powieść akcji, kryminał, thriller psychologiczny, powieść grozy, science-fiction… i można by było jeszcze długo wymieniać! Nie unika również poruszania w swojej twórczości bieżących problemów społecznych.
Michał Gołkowski na Pyrkonie
To już kolejna wizyta autora na Pyrkonie.Jjeśli więc do tej pory nie zdobyliście jego autografu, to będzie to świetna okazja. Z naszego doświadczenia wynika, że Michał Gołkowski nigdy nie jest zbyt zajęty na chwilę rozmowy z fanami czy podpisanie swojej powieści!
O autorze
Martyna Halbiniak
Twierdzi, że nie śpi, bo sen jest świetnym substytutem kawy dla ludzi, którzy mają nadmiar wolnego czasu. Jest też zdania, że czekolada nie pyta - ona po prostu rozumie. Wieczna studentka z wrodzoną niechęcią do dorosłości, bo lubi się ze swoim wewnętrznym nerdem... tfu, dzieckiem. Z zapałem godnym lepszej sprawy przetwarza kawę na literki. Lubi rodzynki w serniczku i cynamon w jabłeczniku.