Przewodnik po cyberpunkowym świecie serialu Altered Carbon. W roli przewodnika Takeshi Kovacs!
Ostatnio zabraliśmy Was na wycieczkę po meandrach świata znanego z anime Psycho Pass, tym razem chcielibyśmy oprowadzić Was po innym cyberpunkowym miejscu. Jak część z Was doskonale wie, premiera drugiego sezonu Altered Carbon zbliża się wielkimi krokami (została zapowiedziana przez Netflixa na 27 lutego 2020 roku), warto więc przyjrzeć się temu, jak wygląda zaprezentowany w pierwszej części świat. Oprowadzi nas po nim sam Takeshi Kovac!
Śmierć Twojego ciała wcale nie oznacza Twojej śmierci!
Serial Altered Carbon oparty został na książce autorstwa Richarda Morgana Modyfikowany Węgiel. Jego głównym bohaterem jest właśnie nasz przewodnik, Takeshi. Na początku opowiada on nam o tym, w jaki sposób znalazł się w ogóle w świecie przyszłości (mamy XXVI wiek) – 250 lat po swojej śmierci. Został przywrócony do życia, by rozwikłać tajemniczą śmierć ciała (tak, dobrze słyszycie, tylko ciała) Laurensa Bancrofta, pewnego Mata (Matowie to przedstawiciele najwyższej klasy społecznej). Ale jak w ogóle można wskrzesić kogoś, czyje ciało umarło? Jest to możliwe, gdyż, dzięki niezwykle rozwiniętej technologi, świadomość ludzką można zapisać na tak zwanym stosie korowym, który umieszcza się między kręgami szyjnymi, co umożliwia pokonanie samej śmierci.
Wystarczy zadbać o stos korowy, by żyć wiecznie
Takeshi zdradza nam, że wybudził się nagle po swej śmierć w nieznanym sobie ciele i świecie, gdyż, jak się okazało, jego świadomość została przeniesiona do nowej powłoki cielesnej. Jedyne o co trzeba było zadbać, to o to, by stos korowy nie został zniszczony. To jednak nie wszystko, można nawet tworzyć kopie zapasowe świadomości! Co więcej, powłoki tworzy się w specjalnych laboratoriach, można je klonować i wprowadzać różne modyfikacje, dostosowując do wymagań nowych właścicieli. Jedyne ograniczenie to pieniądze, ponieważ, jak się łatwo domyślić, wymiana takiej powłoki wiąże się z ogromnymi kosztami. Najbogatsi mogą się zadowolić wyhodowanymi sztucznie lub sklonowanymi powłokami cielesnymi, ci biedniejsi już tylko syntetycznymi tworami.
Przetrwają tylko najbogatsi
Jak zdradza nam Kovac, miejsce, w jakim przyszło mu obecnie żyć, jest niezwykle okrutne, przetrwają tu tylko najsilniejsi i najbogatsi. To dystopijny świat, przedstawiający ponurą i mroczną wizję przyszłości. Jest rządzony przez Matów, którzy mogą pozwolić sobie na najlepsze powłoki, jednakże tylko ich na nie stać. Reszta społeczeństwa żyje w znacznie gorszych warunkach, często prowadząc uwłaczające ich godności żywoty. Podział społeczny jest bardzo rygorystyczny. Jak wyjaśnia nam Takeshi, sam został zatrudniony przez Mata. Matowie praktycznie rządzą wszystkim wokół, stać ich na zapewnienie sobie najlepszych powłok, jakie są dostępne na rynku, dzięki czemu w zasadzie mogą sobie pozwolić na życie wieczne. Ludzi, których określić można jako grupę średniozamożną, nie stać na takie luksusy. Jako członkinię tej grupy zaklasyfikować można Kristin Ortegę, policjantkę, która z pewnych powodów współpracuje z naszym przewodnikiem.
Średniozamożni przedstawiciele społeczeństwa, chcący spędzić najważniejsze momenty ze swojego życia z nieżyjącymi już członkami rodzin, których świadomość zapisana jest w stosie korowym, wypożyczają powłoki od bogatszych, gdyż ci często mają ich naprawdę wiele. Dzięki takiemu zabiegowi możliwe jest przywrócenie do życia bliskich na jakiś czas.
High tech & low life
A jak wygląda sytuacja tych najbiedniejszych ludzi? No cóż, niewesoło. Osoby takie często muszą się imać niebezpiecznych i mniej lub bardziej niemoralnych fachów. Nie stać ich także na odpowiednią opiekę zdrowotną. Co więcej, popularną rozrywką wśród tych, których na to stać, jest korzystanie z usług prostytutek. Osoby te są traktowane jak przedmioty, klienci mogą wyładować na nich swoje mroczne żądze. Ponadto wysoki rozwój technologiczny, podział społeczeństwa i niskie standardy etyczne sprawiają, że Matowie czują się jak bogowie względem reszty społeczeństwa. Jak zauważa Takeshi, społeczeństwo cechuje się życiem wg zasady „high tech & low life” (wysoka technologia i niski standard życia) – postępowi technologicznemu towarzyszy rozkład moralny, wynikający właśnie z możliwości, jakie przyniósł wspomniany rozwój super rozwiniętych technologii.
A może by tak cybernetyzacja?
Jak się łatwo domyślić, w świecie tak rozwiniętej technologii, większość ludzi, zwłaszcza tych najbogatszych, nie jest specjalnie przywiązana do swojego ciała, ponieważ w każdej chwili może sobie zapewnić nowe. Jednakże ci, których na to nie stać, bądź ci, którzy czują przywiązanie do własnego ciała, mają inną alternatywę, by uratować/zmodyfikować/ulepszyć części ciała. Takeshi mówi nam, że właśnie z takiej opcji skorzystał w imieniu Ortegi, której po zaatakowaniu przez przeciwników groziła utrata ręki. Takeshi zapewnił jej (korzystając z forsy Bancrofta, tak go ograł) najlepszą opiekę medyczną i cybernetycznie ulepszoną mechaniczną rękę, bo niestety tej Ortegi nie dało się już uratować. Trzeba przyznać, że nowa kończyna Christin robi wrażenie, potrafi nieźle z niej komuś przywalić, nie martwiąc się jej wytrzymałością.
Hotel prowadzony przez AI – sztuczną inteligencję?
W świecie, jaki mamy możliwość poznać dzięki Takeshiemu, nie mogło oczywiście zabraknąć sztucznej inteligencji. Ba, spotkanie przedstawicieli AI – sztucznej inteligencji, nie jest niczym niezwykłym. Sam nasz przewodnik, szukając sobie lokum, trafił do hotelu prowadzonego przez Poego, który, jak się okazuje, tak naprawdę jest męskim AI. Poznajemy go dzięki hologramowi wyglądającemu jak dżentelmen z dawnych czasów. Poe zarządza swym hotelem, dostosowując go do potrzeb chwili. Na przykład, gdy Takeshi został zaatakowany, Poe aktywował program obronny i zabił nim intruza. Pomaga on także Lizzie, córce kompana Takeshiego, pokonać traumę, jakiej doświadczyła. W jaki sposób? O tym w kolejnym akapicie.
Kto chce doświadczyć immersji do świata wirtualnego?
W świecie Altered Carbon ludzie mają także możliwość przenieść swoją świadomość do świata wirtualnego. Zastosowań immersji jest wiele. Jednej z nich doświadczyła Lizzie, dziewczyna, która w świecie realnym przeżyła coś naprawdę przerażającego. Pracowała jako prostytutka w domu publicznym, w wyniku czego zaszła w ciążę z Bancroftem. Dowiedziała się o tym żona Laurensa, Miriam. Kobieta prawie skatowała Lizzie na śmierć, a Lizzie straciła dziecko. W wyniku tego i tortur, jakich doświadczyła w pewnej klinice, jej stos korowy uległ zniszczeniu – pogrążyła się w szaleństwie. Pomóc jej był w stanie tylko Poe, dzięki któremu w świecie wirtualnym dziewczyna zmierzyła się ze swoją przeszłością, nauczyła się, jak się bronić, a potem w realu przeniosła swoje ciało do w pełni syntetycznego zamiennika.
A może jednak nie warto doświadczyć immersji?
Jak zapewne przypuszczacie, pełna immersja do świata wirtualnego może mieć swoje plusy, ale posiada oczywiście także swą drugą, mroczną stronę. O tej opowiada nam Takeshi. I wcale nie należy się dziwić, że mówi o tym z taką niechęcią. Kovacs, podobnie jak Lizzie, także trafił do Kliniki Wei, gdzie był torturowany w świecie wirtualnym. Trzeba jednak podkreślić, że immersja do wirtuala wiąże się z pełnym odczuwaniem tego, czego się doświadcza. Tortury Takeshiego trwały nieskończenie długo, jego oprawca mógł sobie pozwolić na najbardziej wymyślne formy zadawania bólu. A co w tym najbardziej przerażającego? No cóż, to, że w wirtualu możesz umrzeć znacznie więcej niż raz, a twój koszmar się nie kończy. Ba, torturowanie w świecie wirtualnym umożliwia nawet zintensyfikowanie odczuwania cierpień. Gdyby Takeshi nie był Emisariuszem i nie został przygotowany do tego typu przeżyć, ta wycieczka do wirtualna skończyłaby się dla niego co najmniej pogrążeniem w szaleństwie.
Miasto, masa, maszyna
Czy świat, jakiemu mamy właśnie okazję się przyjrzeć, skazany jest na degenerację moralną? Takeshi potwierdza nasze smutne przypuszczenia. Konsekwencją życia w tak rozwiniętym technologicznie miejscu jest upadek etyczny jego mieszkańców. Ludzie mieszkają w miastach-molochach, w których życie jest nieobliczalne i mroczne. Ponadto są zdemoralizowani przez technikę – możliwość klonowania ciał i stosów korowych, produkowanie nowych powłok i tych całkowicie syntetycznych sprawia, że przestali obawiać się śmierci. Takiemu poczuciu wszechmocy towarzyszy myśl o tym, że można sobie na wszystko pozwolić. A to, jak stwierdza Takeshi, żegnając się z nami, dość przerażająca konkluzja.
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco z naszymi wpisami na blogu!