Śledztwo na Pyrkonie! Czy uda się Wam rozwiązać zagadkę Jonathana Aldena?
10 czerwca 2025
Co się stało z Jonathanem Aldenem? Jakie tajemnice skrywają się za jego śmiercią i – co najważniejsze – kto za nią stoi? Żeby odpowiedzieć na te (i wiele innych pytań) musicie dołączyć do immersyjnej gry terenowej, która w tym roku odbędzie się na Pyrkonie. Jak to zrobić?
Weźcie lupę i prochowiec!
W końcu to są atrybuty prawdziwego detektywa, a w trakcie tej atrakcji będziecie mogli wcielić się w najprawdziwszego łamacza wszelkich zagadek i rozwiązywacza nierozwiązywalnych spraw! Zadaniem wszystkich śledczych będzie rozwikłanie zagadki tajemniczej śmierci pechowego archeologa – Jonathana Aldena. Mało tego, trzeba również wyjaśnić jak to się stało, że fragmenty jego pokoju przeniesione zostały do odległych lokalizacji.
Tutaj każdy szczegół może być istotny i… pamiętajcie, że nie ma złych odpowiedzi!
Ale jak zostać detektywem?
o banalnie proste! Na terenie Pyrkonu znajdziecie pięć fragmentów pokoju naszego nieszczęsnego archeologa, a w każdym z nich możecie odebrać kartę do gry, rozwiązać zagadkę i zgarnąć pieczątkę. Główny punkt gry znajduje się w RPGralni – Pawilonie 11 (tzw. Iglica), tuż obok stoiska Protocol.it, a kolejnych punktów związanych z fabułą zagadki można szukać w pawilonach: 3, 8, 8A, 7 (ułatwi Wam szukanie oznaczeń i rollupów!).
Zwieńczeniem tego pasjonującego śledztwa jest punkt programu „Jaki jest wynik śledztwa? – storytelling w praktyce” w sobotę o 20:00 w Sali RPG 1, na którym będziecie mogli przedstawić najbardziej prawdopodobną – Waszym zdaniem – wersję wydarzeń oraz skonfrontować ją z podejrzeniami pozostałych śledczych. Punkt programu poprowadzi twórca gry Adrian Kaszuba, znany w sieci jako Skrajnie Poczytalny, a więc – macie to jak w banku – będzie naprawdę ciekawie!
Psyt, w trakcie zabawy nie zbierajcie dowodów rzeczowych – Wam nie będą potrzebne!
A zatem… lupy w dłoń!
Ilustracja: Ada Chudzińska
O autorze
Martyna Halbiniak
Twierdzi, że nie śpi, bo sen jest świetnym substytutem kawy dla ludzi, którzy mają nadmiar wolnego czasu. Jest też zdania, że czekolada nie pyta - ona po prostu rozumie. Wieczna studentka z wrodzoną niechęcią do dorosłości, bo lubi się ze swoim wewnętrznym nerdem... tfu, dzieckiem. Z zapałem godnym lepszej sprawy przetwarza kawę na literki. Lubi rodzynki w serniczku i cynamon w jabłeczniku.