Festiwal Fantastyki 13-15.06.2025 Poznań
Zaloguj się
pl
Goście Program Kup bilet

Strona główna » Fantastyczny Poznań

Fantastyczny Poznań

Poznań skrywa miejsca, które wyglądają jak z baśni – tajemnicze ogrody, marmurowe świątynie i ruiny pełne historii. To idealne tła do niezapomnianych, klimatycznych zdjęć. Wystarczy odrobina wyobraźni, by odkryć nieznane oblicze miasta. Sprawdźcie sami.

Stary Rynek

W samym sercu Poznania kryje się miejsce, które wygląda jak żywcem wyjęte z baśniowej opowieści. Kolorowe kamieniczki, wąskie zaułki i skarby ukryte wśród brukowanych ulic sprawiają, że spacer po Starym Rynku przypomina podróż przez fantastyczne miasto kupców, alchemików i miejskich wiedźm.

Codziennie w samo południe na wieży ratusza pojawiają się koziołki. Być może to bohaterowie steampunkowej opowieści albo magiczne stworzenia zaklęte w mechanizm zegara, których historia sięga miejskich legend. Ta zagadka nadal czeka na swoje rozwiązanie. Może Wam uda się znaleźć odpowiedzi wydrapane na murach jednej z uliczek?

Zamek Cesarski

Choć Zamek Cesarski powstał trochę ponad sto lat temu jako rezydencja cesarza Wilhelma II, jego monumentalna bryła wygląda tak, jakby pamiętała czasy pradawnych królestw i fantastycznych przywódców.

Zdecydowanie przywodzi na myśl twierdzę z zapomnianej krainy: masywne wieże, marmurowe schody, ciemne korytarze i klimatyczna sala tronowa, w której łatwo wyobrazić sobie zgromadzenie czarodziejów lub naradę paladynów.

Wpadnijcie sprawdzić, co kryją mury i ogrody zamku. A jeśli będziecie mieć szczęście, może zauważycie, jak cień jednej z rzeźb porusza się nieco inaczej niż reszta…

Park Cytadela

Cytadela to największy park Poznania, ale kryje w sobie coś znacznie więcej niż tylko alejki spacerowe i łąki. To miejsce zbudowane na ruinach dawnej pruskiej twierdzy – Fortu Winiary – gdzie przez ponad sto lat splatały się losy żołnierzy i mieszkańców miasta. Do dziś można odnaleźć fragmenty dawnych umocnień, ukryte wejścia do fortów i pozostałości dawnego życia w mieście.

Wśród zieleni czają się duchy przeszłości, a monumentalna instalacja „Nierozpoznani” przypomina armię cieni – bezgłowych strażników innego wymiaru. Oficjalnie mówi się, że to rzeźba Magdaleny Abakanowicz, ale czy jest na pewno to prawda? Tego nie wie nikt.

Park Sołacki

Park Sołacki to jedno z najbardziej malowniczych i spokojnych miejsc w Poznaniu. Założony na początku XX wieku jako część dzielnicy willowej, zachował niezwykły, niemal baśniowy charakter.

Szerokie alejki wiją się wśród starych drzew, a nad niektórymi z nich pochylają się wierzby i klony – jakby w zadumie nasłuchiwały.

Wystarczy przystanąć na chwilę, by usłyszeć cichy szelest liści – niektórzy mówią, że to głosy drzew, które pamiętają więcej niż my.

Gdyby któryś z wędrowców chciał poczuć się jak bohater opowieści Tolkiena, maszerujący przez spokojne krainy Shire’u– z pewnością udałby się właśnie tu.

Dziedziniec klasztoru Ojców Dominikanów

W samym środku miasta, między ulicami i tramwajami, kryje się miejsce, o którym łatwo zapomnieć – choć wygląda, jakby samo o sobie pamiętało doskonale. Dziedziniec klasztoru Dominikanów to nieduża przestrzeń pomiędzy murami, niczym zaklęta w czasie.

Zadbana zieleń i przyjemny chłód sprawiają, że można tu poczuć się jak w ogrodzie świętych mężów – takich, którzy nigdy nie hałasują, ale wiedzą więcej niż mówią. A może to tylko złudzenie, a dziedziniec kryje przed Waszymi oczami swoje prawdziwe oblicze?

Park Wilsona

Wystarczy kilka kroków od miejskiego gwaru, by znaleźć się w miejscu, które wygląda jak fragment innego świata, przeniesionego tu czarami. Wśród parkowej zieleni skryta jest muszla koncertowa, gdzie często rozbrzmiewa muzyka – czasem prawdziwa, czasem tylko wyobrażona.

Zaraz obok wyrasta szklana kontrukcja Palmiarni, wygląda jak kryształowa świątynia dla uwięzionego wewnątrz tropiku. W środku rosną palmy, bambusy i kaktusy, tworząc ogród z innego wymiaru. Czuć tu dzikość – jakby natura, choć ukryta pod szkłem, wciąż szukała drogi ucieczki.

To miejsce, które nie narzuca się swoją magią – ale uważnym wędrowcom pozwala jej doświadczyć. Jeśli będziecie wystarczająco uważni, zauważycie ją błyszczącą się wśród liści drzew.

Centrum Szyfrów Enigma

Za niepozorną fasadą kryje się miejsce, które przypomina portal do świata ukrytych znaczeń. Centrum Szyfrów Enigma to nie muzeum – to opowieść zapisana kodem, który tylko nieliczni potrafią odczytać.

W ciemnych salach, pełnych świateł i symboli, można poczuć się jak uczeń starego zakonu kryptologów, wciągnięty w niewidzialną wojnę umysłów. Maszyny szepczą przeszłość, a litery układają się w sekrety, które wciąż mają moc zmieniać bieg historii. Tylko od Was zależy, czy poznacie tajemnice, które zostały tu skrzętnie ukryte.


Wszystkie zdjęcia pochodzą z: fotoportal.poznan.pl