Jan Maszczyszyn kolejnym gościem Strefy Literackiej na tegorocznym Pyrkonie!
Strefa Literacka ma jeszcze wiele asów w rękawie! Z przyjemnością ogłaszamy, że na Festiwalu Fantastyki pojawi się Jan Maszczyszyn – polski pisarz, autor opowiadań i powieści fantastycznych.
Jan Maszczyszyn – kim jest?
Jan Maszczyszyn urodził się w 1960 roku, w Bytomiu. Debiutował opowiadaniem Strażnik w Nowym Wyrazie w 1977. Laureat (obok Andrzeja Sapkowskiego i Marka Huberatha) konkursu ogłoszonego przez miesięcznik Fantastyka za opowiadanie Ciernie.
Opowiadania Jana Maszyszyna znajdziecie w czasopismach: Fantastyka, Politechnik, Fakty, Odgłosy, Fenix Antologia, Szortal na wynos, OkoLica Strachu, Sofa, zinach: Somnambul, Fikcje, Kwazar, Feniks, Spectrum czy antologiach: Spotkanie w przestworzach – antologia młodych, Pożeracz szarości, Sposób na Wszechświat, Dira necessitas.
Autor od roku 1989 przebywa w Australii. Po wyemigrowaniu z Polski miał wieloletnią przerwę w twórczości. Powrócił na rynek wydawniczy po dwóch dekadach.
Jan Maszczyszyn – twórczość
Jan Maszczyszyn ma na swoim koncie kilkadziesiąt opowiadań oraz kilka powieści. W 2012 roku wydał w Australii samodzielny zbiorek opowiadań fantastycznych Czas przebudzenia, by w rok później opublikować powiększoną o kilka utworów autorską antologię Testimonium.
W 2015 Wydawnictwo Solaris wydało jego powieść utrzymaną w klimatach steampunku Światy Solarne, a rok później jej kontynuację Światy Alonbee. Rok 2017 to część trzecia Hrabianka Asperia zwieńczyła całość tworząc steampunkową Trylogię Solarną.
W roku 2019 wydawnictwo Genius Creations wydało Necrolotum, które już ma swoją kontynuację. Z kolei w czerwcu tego roku ma ukazać się jego kolejna powieść Dinozauroid. W roku 2020 Necrolotum zostało nominowane do literackiej nagrody im. Jerzego Zuławskiego.
O autorze
Martyna Halbiniak
Twierdzi, że nie śpi, bo sen jest świetnym substytutem kawy dla ludzi, którzy mają nadmiar wolnego czasu. Jest też zdania, że czekolada nie pyta - ona po prostu rozumie. Wieczna studentka z wrodzoną niechęcią do dorosłości, bo lubi się ze swoim wewnętrznym nerdem... tfu, dzieckiem. Z zapałem godnym lepszej sprawy przetwarza kawę na literki. Lubi rodzynki w serniczku i cynamon w jabłeczniku.